porobił prezenty dla rodzinki.
Gdy wszystko było gotowe,
chłopek złapał się za głowę,
bo nie kupił w pośpiechu choinki.
Szykował choinkę dziadek z Karabachu
a cała rodzina aż drżała ze strachu.
Bo kiedy bombki wyciągał,
babci strasznie naurągał.
Gdzieś mu posiała te duże od zamachu.