wpatrzone we mnie
dygotałam jak liść
na wietrze
ciepły oddech
gładziłeś moje włosy
tuliłeś delikatnie
byliśmy jednością
rysowanym cieniem
drzewa
unosiłeś mnie całą
nie ma miłości
czasem wspominam tylko
klon i naszą bliskość
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
poezja i małe pisanie.Takie tam codzienne Zycia układanie.....
kilka słów o mnie
Matka babcia, raczej samotna kobieta, ale bardzo szczęśliwa miłością moich dzieći i wnuków i miłością do żyćia. Kiedyś ktoś wyrzucił moje wiersze, opowiadania, myślałam że już nie potrafię pisać .Proszę poczytajcie ... z wykształcenia jestem księgarzem ukończyłam technikum Księgarskie im St. Żeromskiego w Warszawie, trochę na UW na polonistyce ,studia przerwałam , pracowałam w Ośr Wydawniczym , potem była długo, za długo , . działalność własna, i długa przerwa z zawodem ,jakby niedawno wróciłam... także . do książek i do pisania ,dziękuję wszystkim za wsparcie
statystyki utworu
Średnia ocen: 7
Głosów: 9
Komentarzy: 9
7
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(18:44:09, 29.12.2017)
Wierz Ewo niektórzy wierzą że przestrzeń zachowuje minione wydarzenia, obrazy, więc przy tym klonie cały czas jesteście tylko w tamtym czasie i tamtej przestrzeni.
Pozdr
(21:05:59, 29.12.2017)
niestety nic nie trwa wiecznie,wszystko z czasem gaśnie i zanika ale przyjdzie czas gdzie się zakochani odnajdą.
(22:18:13, 30.12.2017)
Poezja ogarnia ... WSZYSTKO.....nawet nicość ...... dając jej wymiar miłości - zmienia rzeczywistość ....
(13:44:28, 31.12.2017)
ona jest Ewo, jak długo będziesz o niej pamiętać, serdecznie pozdrawiam :)