za różnymi nickami
tak wychodzą na pośmiewisko
niczym świnie z kulawą nogą
do koryta przybierzeli
z serca wielkiego
a duszy rozpaczem
i to nie z nienawiedzenia
lecz słotnego czasu
który obłęd wprowadza
nie tylko miastach
miasteczkach czy wsiach
a też Świecie czy różnych portalach
jak też od uśmieszku widać
ilu idiotów ma się przed sobą
ile zjdiocena grania nie swojej
osobowości a swojego ubóstwa
gdzie nie jedni na prawdę są szczęśliwi
nie tylko ze swojego życia
a też oczarowania Nieba
i tak myślę jaką książkę by tu przytoczyć
by senymentalne słowo wykazać
'Idiotę'czy Rz{ecz}p{ospolitą}
czy na miłość Świętą krucjatę
a może 'Auschwitz'
która da wam na drogę życia
piękny zapach Brzozy
jak też Niebo
w miłości niczym
w złudnym życiu miłosierdzie
które na Ziemi ściele Raj
szkoda tylko
że nie wszystkim...