bladym świtem
czy ciemną nocą
dookoła wiruje
a z nim kwiat
to niczym ja
spojrzeniem otulę
tańcząc dla ciebie
zmysłowo i romantycznie
to w przód to w tył
aż się rozkręcisz
wtedy na ręce weźmiesz
wirując w policzek cmokaniesz
minutą każdą godziną
aż boginią twoją będę
ty moim ukochanym Królem
wiosny Kólem kwiatów
będziesz miłości poświęcony
niczym piękna Ziemia
przystanią wiatru będziesz
który to boskie pochodzenie
jak My od żaru miłości
do ognia namiętności ...