ręczny czy elektryczny
to 'granica'
którą przekraczamy
o minucie każdej godzinie
gdzie w sekundzie
ona przekroczy nas
przekroczy nas
jak nocą tak dniem
przekroczy nas
sponiewieranym życiem
niczym szczęk brudnych talerzy
w środku
lub zostawi uśmiech
zostawi uśmiech
czysty jak kryształ lustra
lub toń wody w której się przejżysz
czując zapach wiosny do lata zbliżony
gdzie cisza twojego głosu nie słyszy
jedynie On wie jak się skomlisz
skomlisz się gdy upadasz
żałosną chwilą która Rajem
mogła być Rajem dla wszystkich
a została jedynie twoją pazernością
od skrawku Ziemi do bogactwa
gdzie zapomniano rąk dołożyć
tak rąk dołozyć
nie w siódmym przykazaniu
a Państwowej Ustawie Kościelnej
czy Etyce która to ogoneki świni gubi
a zbiera ptasie pióra
które w Słońcu jak kaczym
krwią swoją się podpisze...