pożądanie
ma cechę głodu
wygłodniałego zwierza
tak rozkosz i żądza
marsza burzy gra
przy ścisłej diecie
wody pod dostatkiem mam
na rozpacz złości
jedynie słowa potrzebuję
do najedzenia pocałunku
słodkich ust potrzebuję
upojnych słodką wonią
niczym apetyczna jerzyna
słodkokrwista
tak do szczęścia
kochanie ciebie potrzebuję
czułością rzewną
by głód swój zaspokoić...