Dlaczego tak bardzo lubię
Jego obecność...
Dlaczego lubię się z nim spotykać,
I dlaczego potrafię
Pokonać każdą przeciwność losu,
Aby go zobaczyć...
Uwierz
Nie umiem Ci tego wytłumaczyć...
Przy nim każda myśl czuje się ukwiecona,
Jak dywan gdy przystroję go,
Najpiękniejszymi płatami róż...
Jak choinka
Przystrojona barwnymi bombkami,
Bo tylko na piękność przywykło ludzkie oko...
Gdy widzę Jego uśmiech,
Widzę schody do raju,
I tylko w Jego obecności
Mogę,
Kwitnąć, bo bez niego,
Jestem jak przebiśnieg podczas mrozu...