faluje wiatrem
ubrała brzozę
wysoka
pochyla się wdzięcznie
rozmawia z głogiem
dziś rozsypał białe kwiaty
na mojej górce gdzie
kasztan zakwitł
promienie topią się w
trawie
znalazły konwalię
rozchylają dzwoneczki
zapach obiecują
obrazami zatrzymana
dotykam leciutko zieleni
marzenia unoszą się
wysoko
ponad brzozę
płynę spragniona
8 05 2018
Ewka Radziej Hulak