chcę poczuć ciepły oddech
przy skroniach
zanurzyć się w tęsknocie
usta rozpalone pocałunkami
niech szepczą
przytuleni cieniem klonu
rozkołysani
ciało posłuszne nieruchomieje
nie otwieram oczu
wiatr lekki
drzewem kołysze
nie słychać szelestu liści
odszedłeś
tak cicho
bez pocałunków
Ewa Hulak Radziej