niczym o ozdonej gardeni
co czeremchę kwiecistą przypomina
jak też w Maju dziki jaśmin
gdzie też oko można zawiesić
pod błękitem dzisiejszego Nieba
gdzie Mars i Wenus przodują
na uśmiech człwieka
jak też żyto przerasta człowieka
niczym uczeń nie jednego profesora
nie wspominając o nauczycielu
gdzie nie jedni się pytają
ile książek się przeczytało
i jak ozdobny gerduium
czeremchę przypomina
gdzie jedno już przekwitło
a drugie w słonecznym blasku
choć zielone jeden ma kwiat
(też uczeń swoją ma odpowiedź)
wielkich etarzy nie miałem
lecz książki dwie
z których z jednej latawce puszczałem
a drugą by kary nie płacić
do biblioteki oddałem
i dzisiaj do idiotów się uśmiecham
mówiąc
z czym ty Wielki
się ode mnie różnisz...?...