o pocałunku nie marzę
choć dłonie pieszczę
szeptem słowa wyznaję
'ta rozkosz piękna jest'
oczyma obserwuję twoje usta
namiętność słodką czuję
pragnienie większe
płomiennej przyjaźni
w braterskiej miłości
bez gorzkich uprzedzeń
dotyku nie szczędzę tobie
policzka do policzka
przytulenia w ustalonym porządku
bezpiecznej przyjaźni w miłości
miłości pięknej jak nasze serca
niczym gwiazdy lśniące
dla radości i w chwilach smutku
cudownie uszęśliwiamy siebie...