mieszają myśli
łakome doznań
cicho zamykam drzwi
wychodzę
przy laptopie
zanurzam się w marzenia
ukochana poezja osusza łzy
oddycham spokojna
nie masz fantazji
nienawidzę sterty pudeł
pod sufit
zapchana każda luka
nie warto pytać po co
jak dobrze ze przestrzeń
jest we mnie