zielonej ściany
fale liści mieszały kolory
szumiąc
słyszałam jak śpiewa morze
pod powieką fale dobijały do brzegu
siedziałam wyciszona
otulona marzeniami
brodziłam w wodzie bez strachu
przed burzą
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
poezja i małe pisanie.Takie tam codzienne Zycia układanie.....
kilka słów o mnie
Matka babcia, raczej samotna kobieta, ale bardzo szczęśliwa miłością moich dzieći i wnuków i miłością do żyćia. Kiedyś ktoś wyrzucił moje wiersze, opowiadania, myślałam że już nie potrafię pisać .Proszę poczytajcie ... z wykształcenia jestem księgarzem ukończyłam technikum Księgarskie im St. Żeromskiego w Warszawie, trochę na UW na polonistyce ,studia przerwałam , pracowałam w Ośr Wydawniczym , potem była długo, za długo , . działalność własna, i długa przerwa z zawodem ,jakby niedawno wróciłam... także . do książek i do pisania ,dziękuję wszystkim za wsparcie
statystyki utworu
Średnia ocen: 5
Głosów: 17
Komentarzy: 7
5
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(23:43:16, 21.08.2018)
tak mi się przeczytało:
wiatr rozbujał zieloną ścianę
a fale liści mieszały
kolory na palecie
(11:42:07, 22.08.2018)
Kochani wszystkim serdecznie dziękuję za czytanie i polubienie, wzruszacie , :)
(11:44:34, 22.08.2018)
zyga dziękuję , zapisałam , zatrzymam.Dobrze jak jesteś, pozdrawiam :)