szybko wydoroślał
po mateczki stracie
po stracie ojczulka
każdego dnia
zbałamucenie przychodziło
przytulić ,użalić czy wypłakać
nie było do kogo
to jak pożar na wojnie
gniazdko rodzinne spłonęło
lecz został rozum,uczciwość
pozostało szlachectwo
więc do nauki codziennej pracy
trzeba było mieć umiejętność
bo choć droga życia czasami trudna
może być piękna, gdy jest rozsadek...