a oddech pobudzimy
pocałunkiem
na wzajem się rozbierając
tuląc dłońmi rozkosznie
aż uchwycimy
taniec ciał
rychło spełnieniem odpłyniemy
w dzień powszedni i każde święto
jesienią,zimą aż po zimę
karmnić się sobą będziemy
smacznie i zdrowo
dla potrzeby organizmu
namiętności obrót zrobimy
pozycję zmieniając
w słowie kocham
lubię kiedy za oknem liście więdną
charakterystycznie
gdzie w miłosnych objęciach
i ja i ty
radośnie ciepło utrzymamy
utrzymamy budulec namiętności...