Budujemy swój dom na piasku,
Wkładając w niego wolność i miłość.
Dobieramy starannie formy.
Po minucie się zawaliło.
Budujemy swój dom na glinie,
Ucząc się dobroci i szacunku do ludzi.
Dokładnie go formujemy.
Po godzinie dom się zburzył.
Budujemy swój dom na skale,
Wkładając w niego wiarę i nadzieję.
Dobieramy kamienie.
Po dniu wszystko runęło na ziemię.
Teraz zbudujemy go na tchnieniu wiatru,
Bo nie zostało już nic trwałego.
I żeby nie ulec złudzeniu,
Lepiej jest zacząć od tego...