odgrodzona cieniami topoli
od radości życia
codzienność bez marzeń
wracała potrzebą chwili
chowałam rozrzucone kartki
niespokojna że zauważysz zamieszanie
zwiędłam zbyt wcześnie
przyszła wiadomość o śmierci
przyjaciela
przestałam wspominać
z miłości do dzieci
moje kochane dziewczynki
odnalazły szufladę
wysłały wiersze
spotkałam anioła
ustawiłaś drogowskaz
przypięłaś skrzydła
wzbogacasz przyjażnią jesteś
bezcennym prezentem
i darem od Boga
dziękuję
20 11 2018
/ wiersz dedykuję mojej przyjaciółce Alince/