żółciótka jak cytrynka
jedynie o wiele słodsza
aż przy tobie i pod tobą
tańczyć się chce śpiewać
skarbie nie przeczę
przy mnie fiolet zflaczały
niczym złużyty balonik
chcesz go nadmuchać,nie mogąc
ależ kochanie
wyświechtana jest tylko ta
której miłości w życiu brakuje
radosnej aury umiarkowanej
więc pośmiać się mogę
skocznie na drzewo wejść
owoc dorodny zerwać
apetyczną renklodą się radować
Oh!najdroższa
szkoda że ja nie ogrodnik
jak tyś słoneczny sadownik
co już dojrzałe z daleka widzisz
a wiesz najdroższy
lipiec chyba w pogaduszkach zastygł
z nie jednym listkiem na wiele spraw
przez co rychłą jesień już niesie
Och,kochanie to już
zieleniaków nie zobaczymy
prócz złotoczerwonobrązowych odrostów
niczym siana ze wzruszającego przeżycia
najmilsza - a czy wiesz
dzisiaj taki owoc to niczym wrodzony dar
niczym życie w rodzinie słońce radości ma
lub smutek żalu z nieurodzaju
tak skarbie - to owocowy dar
owoców nie dużo mamy niczym miłości
zwłaszcza że fiolet niczym śliwka
o marnym życiu wspomina
i choć ta odmiana nietypowa
od dawien dawna jest słoneczna
na dżem i konfitury zaprasza
na słońce nie tylko w oczach
a wnikliwo smakowitych ustach ...