z wiatrem tańczy
i wiatr kocha
czarownica
miłością się obdarowuje
jak waryiatka walca tańczy
gdy świat do przodu gna
do ściany gada samotna dama
lucja PO się zastawia
i jak wiatr ciągle pierdzi
przed rozkładem broni się
miłością cierpienia
przez co mydlinami pachnie
lucja starczy przeżywa kryzys
PO opowiadaniu bajek
i choć Bogów wiele ma
tak wedle Prawa i Sprawiedliwości
Słońca jej brak innego życia
egoizm jej pozwala pleć nić w słowie
zabobonów ludzi nikczemnych
mimiką hitlerowskiej zachodniej besti
jest jak klucha ciepła mysz-darmozjad
i jak dla każdego człowieka
i społeczeństwa sukces życiowy się liczy
tak w całej kulturze i cywilizacji
liczy się Honor od czynów podstawowych
a nie gwiazdki co w swoim wydaniu przetwarza
złużyte wiadomości niczym żarówka OSRAM...