lecz śmieci wyrzuca byle gdzie
choć mówi o porządek dba o siebie
a insekty w sprzątaniu latają
i smrórd za smrodem goni smród
wraz ze zwyżką cen umownych
dla paniusi i wielkiego pana
wiatr ochoczo w tańcu zawiruje
lżejsze odpadki uniesie i rozniesie
niechlujnie pod same drzwi
by każdy swój odchód smrodu poczuł
przykry zapach swojej osoby
i jak każdy zapachy różne przyjmuje
szkoda tylko że w życiu o swoim zapomina
ale za to dobrze wysmradza,zamykając drzwi
bo nie wie że przyjemne szpareczki istnieją
niczym na ciele pory też śmietnik mają
niczym studnia wodę,którą oczyścić trzeba...