W górę na dół w tył i w przód<br />
Tak od jęku ku śpiewaniu<br />
Tak od ciszy aż do nut<br />
<br />
Od ruchliwych samogłosek<br />
Od spółgłosek czerni tłumu<br />
Pcha się mego pióra nosek<br />
Gnany myślą mą z rozumu<br />
<br />
A gdzie palce gdzie me oczy<br />
Gdzież są słowa z moich ust<br />
Jaką drogą znów się toczy <br />
Wyobraźni mojej gust<br />
<br />
Czy go zdołam dopasować<br />
Wcisnąć w nowe życia ramy<br />
Czy go będę musiał schować<br />
Za srebrzyste wieku bramy<br />
<br />
Więc nie patrzę w lustra złudę<br />
I nie liczę zmarszczek fal<br />
Przecz odrzucam szarą nudę<br />
Kalendarze ciskam w dal<br />
<br />
Niech się stanie co stać ma się<br />
Nie straszne mi czasu dłuto<br />
Uważaj okrutny czasie<br />
Nie wepchniesz mnie w smutku błoto<br />