i lampce czerwonego wina
powiemy sobie wszystko
pomiędzy słowem a oddechem
spotkają się dłonie splotą linie życia
połączą spojrzenia
niczym Szeherezada
będziesz czarowała a ja będę płonął
otuleni magią gwiazd wsłuchani w bicie serc
zamkniemy świat w pocałunku
namiętność będzie szeptała czułe słowa
a niecierpliwość opuszkami palców drażniła zmysły
zatańczymy – zrzucimy maski
niech władzę przejmie pożądanie