niż wzburzone morze
które niczym goliat
rzuca nam wyzwanie
lub kiedy przyjmuje
do swojego łona
heliosa który złotem
pieści mknące fale
a one wciąż biegną
biegną roześmiane
szmaragdowym szlakiem
do nieba i dalej
cóż jest piękniejszego
od bałtyckiej fali
i białych obłoków
płynących nad nami