majętny i bogaty
tyle darów rozdał
za sprawą ludzi
żądzę swą napełnił
łatwowiernością
teraz przekornie
jadowitość wydaje
jak system jest głupi
tak w systemie ludzie
z niedopłatą rozumu
lecz nadpłatą ustroju
w pierś się biję
wilgotnymi oczyma
nie drżyj pan nie wzdychaj
pan nie jest godzien
zamieszkać w sercu moim
za niezliczone usterki
do skończenia świata...