i zaniedbuje przebywanie z Tobą
że jedynie podziwiam tylko przez okno
jak ubywasz porą
nie gniewaj się poezjo za błędy w ortografii
za zbyt złe metafory i wyboiste formy
za słowa nie tak dostojne jak odczucia
wrośnięte w duszę
nie gniewaj się moje odbicie za życie
w jakim przyszło ci się przeglądać
za poranne rozczarowanie
i pryszcz na nosie
i ty się nie gniewaj jeśli masz za co
bo jeśli skrzywdziłem to tylko rykoszetem
jestem człowiekiem ulepionym z gliny
dlatego czasem się kruszę...
...na czarne i białe