muszę odpocząć,
muszę odpocząć,
muszę odpocząć,
no własnię, mogę czy muszę,
musisz kierwonik nakazał,
na spoczynek, wypoczynek wygnani,
cholernie zmęczony,
a nawet nie ma co w ramkę oprawić,
nawet co weekend zabawa,
nie daje się zabawić,
bo i odpoczynkiem zmęczony,
jak wrócić na swej powinności tory?
kogoś kupić?
komuś coś na głowe zrzucić?
wypić kieliszek i więcej,
jechać na wakacje najprędzej?
poznać jakąś pannę i damę,
przejść spacerem przez kamienną tamę?
nie wiem,
zm,ęczony jestem,
odpoczywać nie umiem,
a pracownicy też do maszyny przykuci,
czy to normalne że brak pary, smuci?