Starannie na cent, niż tu ułożona
Lecz ludzie gadają - na wiosce jest głośniej
Tam choć bogato , bardzo jest sprośnie
Wolność powinna być dla umęczonych
I tych, co z rozpaczy biją swe żony
Obietnic wolności mieliśmy jak lodu
Po co więc lazur nam z gwiazdą Zachodu?
Towarzysz głosu, na który oddałem
Los swój do urny za życia jak stałem
Biało czerwony swój sztandar rozdziera
Niechęć - do inności i do myślenia.