pusta okolica, drogi dziurawe
domostwa zaniedbane
jakby ludzie wymarli
choć to peryferia do miasta należą
dzień dobry tutaj nikt nie powie
gdzieniegdzie psy dziurami szczekają
na spojrzenie wściekłe szczerzą kły
i wody od nikogo nie użyczysz
znieczulica to taka teraz panuje
przed obcymi strach pajęczyną tkany
niczym kamienny mrok z małym światłem
w oknie widać, samotność sama w sobie...