w weekend czynny
dzwonię na oddział
pytam o lekarza
z nieubłagalną logiką
słyszę - jest jeden
na Izbie Przyjęć
jak to jeden ? dziwne, myślę
jeden, to nie możliwe
dzwonię na drugi oddział
i to samo słyszę
nie, nie to nie możliwe
to jakaś ściema, i trzeci i piąty
dzwonię na Izbę, tam śmichy, chichy
z lekarzem proszę; tak słucham, proszę
grzeczność nie bywał, kultura
o pacjenta stan dowiedzieć się chciałam
lekarz odpowiada - pacjentów nie zna
on tylko przyjmuje...w poniedziałek
proszę dzwonić bo jest sam
widać Covid doświadczony
na świadomy wyzysk niczym słodki pan
na kurewki poszedł i do rurki
zamiast kremu pcha z nietoperza farsz ...