na lody jagodowo - śmietankowe
wilk niech się pali
w głosie zajadle
deszcz może jego ugasi
My tego słyszeć nie będziemy
bo dzisiaj jesteśmy dla siebie
dzisiaj wypłyniemy na Ocean
Ocean wzburzony gdzie fala
falę pokrywa, posurfujemy
z obłoczka na obłoczek
aż w namiętności się zatopimy
w pocałunku słońca
przed wieczorem zabiorę ciebie
w zaczarowany las, pachnący las
welon mgły od zatracenia
romantycznie zakryje nas
kto nas obserwować będzie
do tego lasu nie wejdzie
tylko ty i ja
na szczęśliwe chwile życia
teraz powiedz
czy chcesz iść ze mną
czy stracha masz!
powiedz, ciemności się boję
żałosny lament wilka wolę
niż kosztować szczęścia...