lico rozpromienia
oczy czaruje
ostrą aurą
ale pachnącą
świeżym powietrzem
dzisiaj gdy jesteś
na dziesiątym pietrze
uśmiech złapiesz
wprost w dłonie
a z dwunastego gwiazdę
dla siebie piekną Venus
Jak wieczór uroczy
tak w rozgrzanym sercu
miłość płonie
niczym namiętność
do pięknej czułości
dzisiaj ta gwiazda
nad księżycem świeci
a ten opadł leżakując
w okno piatego piętra
dla ciebie
na rozmarzony sen
Ja jeszcze pospaceruję
w ukochanych ramionach
dopóki mgła nas nie zakryje
w niknących gwiazdach
pod atramentowym niebem
z golizny drzew
choć chłód się czuje
ale nie zakochanie
by iść jeszcze dalej
dłonią w dłoni,mówiąc
jest pięknie ...
... a teraz powiedz
kto złapał księżyc?