na obrazie z dobrego snu
i jest tylko jedną krótką chwilką
dlaczego nie ma ciebie tu
gdzie czeka moje serce stęsknione
patrząc na świat i gęstą mgłę
z jesieni utkaną szarą zimną zasłonę
jak to Matka Natura toczy grę
niech jeszcze dotknę choć raz marzenia
i przeżyję piękną marę w realu
na moment wyjdę z mroku zapomnienia
nie mając w sobie żadnego żalu
tak kochać i być kochanym bardzo chcę
przytulić jedno serce złamane
ale nie wtedy gdy zmęczony dniem śpię
i wszystko przemija nad ranem
próbuję smaku jesieni teraz po trosze
ocalić dziś barwę opadłych liści
o jedno Ciebie Boże tak bardzo proszę
ten choć jeden sen niech się ziści