robimy coś tak
coś nie tak
coś za dużo
za mało
zbyt obojętni
zbyt gwałtowni
kochamy nie tę
nie tego
ranimy się słowami
wbijamy je sobie
ostre jak noże
a pokłute ciała
spływają smutkiem
wbijamy je tak
aby nie dosięgnęły serca
nie chcemy zabić
chcemy ranić
a potem się godzimy
lepimy obolałe ciała
plastrami
obietnic
przyrzeczeń
zaklejamy rany
dobrymi słowami
bliskością
czułością
tylko czy to wszystko
wystarczy