Ben, farmer w stanie Nevada,
o safari opowiada.
Wtem pyta zdziwiona,
Ann-co zrobi żona ?
Ada gazele zagada*.
Zalotna pani z miasta Strzelina,
kominiarza Bolka do komina,
tak słodziutko poprosiła,
że się sadzą ubrudziła.
Ani pan spec i biceps napina*.
Panna Ala spod Kościana,
w Janku była zakochana.
Przyszła na kolację,
jedli skromne racje.
a na jadło gołda Jana.*