od narodzin po młodość
i starość,trzy akty ma
człowiek jak natura
oczy zadziwia
zmysły zniewala
rozkwitem uśmiech sprawia
do słońca ciało rozkłada
do miłości
człowiek jest jak strawa
namiętnością się delektuje
z łakomstwa kradnie
wypluwa i depcze
mówiąc 'ochyda'
człowiek jest jak zwierz
łagodny się łasi
wściekły ujada,gryzie
by zagryź zgrzytając zębami
człowiek jak testosteron
urazy mechaniczne ma
bodźce psychiczne
hormonami buzuje
ważąc ogień,wodę i powietrze
co miłe dla ciała na podziw
nie zawsze miłe jest duszy...