znów tą panią z kosą zobaczyłem,
za kołnierz mocno mnie chwyciła
i jednym ruchem na ziemię obaliła.
Dzisiaj nie jest jeszcze twoja pora,
myślisz że ja jestem twoja siora?
Co mam jeszcze ciebie pilnować?
To musi drogo cię kosztować!
Masz ludzi wierszykami radować,
grosza nigdy na to nie żałować!
A gdy kiedyś ja po ciebie wrócę
bądź pewny,o głowę cię skrócę.
Zabiorę ci kiedyś twoją duszę
i do raju migiem ją wyprawię,
niech odpoczywa tam na trawie,
tylko twoje ciał ci zostawię.
Troszkę ze mną posiedziała,
jeszcze miło ze mną pogadała,
są tacy co na mnie już czekają.
i mnie z tęsknotą wyglądają.
To pamiętaj poeto Emerycie,
szanuj zawsze swoje życie,
bo gdy znowu mnie przywołasz
zapamiętaj sobie że ja wrócę
i tak z liścia ci przy...
że się znajdziesz w 7 mym niebie.
Bez obrazy ty znasz takie wyrazy?
Takie spotkanie z kostuchą miałem
lecz o nim nigdy nie zapomniałem.
Czy to co opisałem zmyślone było,
Czy być może to się wydarzyło?
Tak to zazwyczaj w naszym życiu bywa
że nie każda powiastka jest prawdziwa,
a ta? Tylko ja i moja dusza o tym wie
lecz tego nikt i nigdy nie dowie się!