Gruchnięciem
Anioł sfrunął
Z nieba
Do udręk
Ludzkich
I smutków
z chwilą
Pocieszenia.
I nagle
Anioł
Buntownik
Strzałami
W serce
Chce
Znów
Godzić
By modlitwie
Do Boga
Móc
Komuś
Przeszkodzić.
I walka
rozgorzała
Nad naszymi
Głowami
Między głębią
A głębią
Grzechami
Świętościami
I...
Posypały się pióra
Lecz Bóg
zawsze zwycięża
Gdy Ty
Sam
Najpierw
Uwierzysz
Że On
Działa cuda.