I Kochać...
Tylko On tak potrafi...
Bolesnym spojrzeniem
Patrzeć w tłum
Z sercem co pęka
Od Jego wierności
I tamtych zdrad.
On!
Pochodnia Miłości
Wśrod nienawistnych wulkanów
Co krzyki i obelgi
Jak rozzażone węgle
Na twarz rzucają.
I wciąż
To spojrzenie z krzyża
Pełne Miłości
Którego zapomnieć się nie da
Czyste jak kryształ
Proste jak Prawda.
Rzucone pośród nas...