Uścisk dłoni i nic więcej.
Chłodna, wycofana.
Czy aby na pewno?
Jeszcze kilka dni wcześniej wszystko zdarzyć się mogło.
Co było prawdą?
Te kilka chwil? Te kilka momentów,
gdzie wydawało się, że coś połączy nas?
Czy teraz, to jest to co być powinno?
Zapomnieć mam?
Zapomnę.
Jednak zastanawiać się będę cały czas.
Co było prawdą?