kwiecista różo
nie wiem kiedy znów Cię odnajdę
ani kiedy los połączy dwa nasze istnienia
wiem tylko że
miłość nie umiera nigdy
nie kocham Cię ale
wciąż za Tobą gnam
Zefirkowy wiatr
niczym Orfeusz przybywam
na Twoją planetę
pełną bólu i cierpienia
nie wiem co zastanę, moja miła
ale wiem że kiedy już Cię znajdę
nie przejrzę Cię jak wtedy
kiedy stałaś z radosnymi oczyma
z bukietem chryzantem
z flaszeczką wina
z Nim
On mi Cię odebrał - zapłaci za to
życiem i krwią
jak i Ty
wiem tylko
że kiedy mnie dotkniesz
a ja Cię obejmę
czas stanie w miejscu
wtedy obrócę się w pół
popatrzę na Styks
a kiedy się odwrócę
Ty będziesz zginiona
porwą Cię te same diabły
co mi Cię odebrały
i On - zawsze będę spoglądał
mu w oczy - z bezgraniczną miłością,
oddaniem i nienawiścią
i Ciebie już więcej nie zobaczę
i będziesz konać
i będziesz błagać o litość
a kiedy już zemdlejesz
sam Szatan wyczyści Ci pupę
aż orgazm 66 razy osiągniesz
wtedy Cię zostawi
i powie że nawet Cię polubił
ja 3 razy będę pukał do Twych drzwi
a Ty - na wieczność zaklęta
nawet nie będziesz pamiętać
że mnie urodziłaś
Mamo
będziesz płonąć na wieczność
w Tartarze gdzie ułuda i uciecha
chleb i ciężka praca
a potem wrócisz
na chwilę
ratować blade duszyczki
na Ziemi
będę Cię kochał zawsze
będę Cię wciąż gonił
i tak mi uciekniesz
do środka czarnej dziury
RAN - do 3 razy sztuka
GROM - i pianie koguta
SZACH - król perski to znaczy
MAT - już nic nie zobaczy
wyłupię oczy onemu
i zginie w Dolinie Śmierci
Oedipus Rex
to ja jestem Twoim mężem
moja kochana matko
giń więc za to
i przynieś nieświeże mięso
sobą samą
ja wejdę do środka czarnej dziury
za Tobą
i powiem tylko jedno
Słowo -
- Światło
i stanie się
i góry staną się olbrzymami
a w morzach zakwiczą delfiny
i Ty rozłożysz nogi
moja droga
i połkniesz mnie w całości
i znów powstanie
mały król Attyla
i będzie gnębił
i będzie gnał
i będzie się smucił
i będzie się śmiał
i będzie pił
i będzie chlał
i będzie nieswój
i będzie sam
wejdzie do jeziora i obmyje swoją
głowę wodą
tak jak Chrzciciel Chrystusa w Jordanie
i będzie żywy
i będzie spał
taak, będzie spał
marząc o Tobie
spal się w jedność, moja droga
i powstań, proszę
ja Cię spalę
w czarnej dziurze
gdzie nie ma odwrotu
stworzymy nową Ziemię
i usiądziemy na kamieniu, moja droga
i oświadczę Ci się
prawdziwym pierścionkiem ze złota
i Ty go przyjmiesz
i będziemy szczęśliwi
bo tak jest w bajkach
1001 nocy
upojnych nocy
z Tobą, moja miła