nieskończona i wielka jak wszechświat
troska i odpowiedzialność spędzają sen z powiek
bo wiem
muszę dać z siebie wszystko
to moje powołanie
jestem matką
na zawsze
to nadaje sens mojemu istnieniu
zmienia zwyczajność w wyjątkowość
w zmęczeniu odnajduje siłę
dwójką dzieci tu na ziemi obdarzył mnie Bóg
bym każdego dnia dla nich żyła
ale mam też aniołka w niebie
któremu nie było dane żyć tu na ziemi
skrzydłami osłania
niepewną codzienność
chroni
na zawsze jest
jestem matką
to moja siła mimo braku sił
to mój sens wśród ogromu bezsensów