Kaczka choć na niczym się nie znała
całą farmą zarządzać sama chciała,
uchwyciła w ręce wszystkie sznurki,
słucha jej musi dudek i podłe kurki.
Posadziła się wysoko na grzędzie
wydziobuje najlepsze ziarno wszędzie,
skłóciła na farmie wszystkie zwierzęta,
lecz niech każdy to sobie zapamięta,
ze jak zwierzęta się w końcu wkurzą
kaczkę z kurami i dudkiem wykurzą.
Kury czując pismo nosem,zakokały,
na pole brukselki się wynoszę,
no a nasza kaczka? Jest już stara
i tak niebawem przeniesie się do gara.