Ciemnością nocy cały świat zamroził,<br />
W chwilę powagi uderzając strunę,<br />
Będąc prorokiem i czasu zwiastunem.<br />
Ziemia przygasła w upiornej ciemności,<br />
Piekło odsłania swe żądze,podłości,<br />
Działając w Synu,za cały lud zgniły,<br />
Przemocą słowa i czynu i siły.<br />
Zjawy wszelakie,piekielne potwory,<br />
Bestie okrutne,nienawistne zmory,<br />
Razy zadają,by na drodze Krzyża,<br />
Grzech wielokrotnie Jezusa poniżał.<br />
Gdy w końcu księżyc stanął w nieboskłonie,<br />
Perły gór sine przygasły w koronie,<br />
Na znak żałoby,jakby w poły zgięte,<br />
Z czołem pochmurnym milczał,wyklęte....<br />
<br />
Józef Bieniecki