Troszkę wlej w moje serce,w skołataną duszę.<br />
Wiosna śpiewa wokoło,w kalendarza kartach,<br />
Dla mnie póżna jesień,brudna, nic nie warta.<br />
Tak mało, a wiele.Promykiem nadziei,<br />
Czasem dawnym powracaj dobrych czarodziei.<br />
Nostalgicznej pamięci powróć dawną świetność,<br />
W imię starej przyjażni,odmień obojętność.<br />
Dwoje małych gołąbków grucha sobie zgodnie,<br />
Niosąc w życiu przed sobą wspólnoty pochodnie.<br />
Chwilę sobie obcy,teraz tworzą parę,<br />
Mierząc w drodze czas życia wspólnoty zegarem.<br />
On grucha ,jest szczęśliwy,ona jak przystało,<br />
W narzeczony ukłonach oddaje się całą.<br />
Gniazdko pewnie uwiją,potomstwem pocieszą,<br />
Chociaż zgodą bez końca życiową nie grzeszą.<br />
Szepnij słówko jedyne,już wyciągam rękę,<br />
Siedem róż czerwonych,uniżenie klęknę,<br />
Tylko jedno,akt zgody,a po cóż się droczyć ?<br />
Lepsza zgoda z miłością,nie po grudach kroczyć,<br />
Na niebie dwie gwiazdki,jedna do mnie mruga,<br />
Stoją blisko,ja jestem to ta właśnie druga.<br />
Nie zamierzam spadać,choć my Drogą Mleczną,<br />
Wspólnotową,życzliwą,w drodze nieba wieczną.<br />
Tu na ziemi zacznijmy,aby w nieba kwiatach,<br />
Po czasie nam pisanym,odpocząć ,w zaświatach.<br />
<br />
Józef Bieniecki