Wśród śpiewu siąść słowika.<br />
W księżyca pełni chciałbym znów,<br />
Wsłuchiwać się w puszczyka.<br />
<br />
Spokojnej nocy ,słuchać wiatr,<br />
Ustami muskać włosy.<br />
Dać ci paproci złoty kwiat,<br />
Całować oczu rosy.<br />
<br />
Czułego szumu słuchać brzóz,<br />
Brzasku doczekać ranka.<br />
Szeptać słowami wiecznych Muz ,<br />
Wiernego ci kochanka.<br />
<br />
Pleść z kwiatów wianek z barwnych łąk,<br />
Jak diadem go zawiesić.<br />
I bukiet polnych dać do rąk,<br />
Miłości słowem cieszyć.<br />
<br />
Z nutką nadziei płynąć w dal,<br />
Rozkosznym grzać promieniem.<br />
Wykuwać nocy tęskny czar,<br />
By życia był westchnieniem.<br />
<br />
Dla ciebie zerwać jedną z tych ,<br />
Co w niebie się migocą.<br />
W marzeniach wiązać wdzięczne sny,<br />
Gdy je przemierzasz nocą.<br />
<br />
Józef Bieniecki