Kosodrzewina dziwnym trafem gości.<br />
W tej wysokości,skalne brzegi mości.<br />
Woda się toczy,raz jawnie ,raz skrycie.<br />
<br />
Cichym szelestem,to pieniącym wyciem.<br />
Oczodół jaskiń z trupim bielmem kości,<br />
Jednych zaprasza,innych strachem złości.<br />
Przez lata zbójom ratowała życie.<br />
<br />
Królowa dolin,Bóg myśl twórczą pieścił.<br />
Tu w skali małej ujął wszystkie cuda.<br />
I tyle piękna aż ,w tobie pomieścił.<br />
<br />
Czasami myślisz,że chwili ułłuda.<br />
Bożym Ołtarzem samej jesteś treści,<br />
Modlisz się nie chcąc,po przeżycia trudach.<br />
<br />
Józef Bieniecki