Rzekło do nas piękno.<br />
Nie spojrzało za siebie,<br />
W nieznane uciekło.<br />
<br />
Wyszło z dżungli betonów,<br />
Na obrzeżach błądzi.<br />
Nie zagląda do domów,<br />
Nie chcą mnie tam ,sądzi.<br />
<br />
Wije sobie gniazdeczko,<br />
Na wsi i na polu.<br />
Lepiej czuje się-deczko,<br />
W przypływie humoru.<br />
<br />
O humor było trudno,<br />
Stąd idę więc, rzekło.<br />
By ludzie nie spaczyli,<br />
Natychmiast uciekło.<br />
<br />
Na uboczu ,w dolinie,<br />
U szczytu,na Groniu.<br />
W każdej dzikiej krzewinie,<br />
Czuje się jak w domu.<br />
<br />
Puki człowiek nie zdepta,<br />
Całe mieszka wieki.<br />
Gdy tej zbrodni dokonasz,<br />
Ujdzie w kraj daleki.<br />
<br />
Józef Bieniecki