A różę położę u stóp.<br />
Jak z tamtej z młodości piosence,<br />
Gdym wierność ślubował po grób.<br />
<br />
Choć życia jesieni już pora,<br />
W wspomnieniach spisała już treść.<br />
Te chwile, i z ranka ,z wieczora,<br />
Śpiewają młodości nam pieśń.<br />
<br />
Całuję twe włosy i usta,<br />
I spijam młodości z nich miód.<br />
Powraca znów myśli rozpusta,<br />
Miłości kwitnący dziś cud.<br />
<br />
Została jak dawna uparta,<br />
I kwitła nam będzie po grób.<br />
Bo była widocznie nas warta<br />
Wierności przysięga i ślub.<br />
<br />
Założę na głowę wianuszek,<br />
Z ziół polnych,fiołków ,i już,<br />
Uwiodłaś me serce i duszę,<br />
Dziś życia już jesień,tuż,tuż.<br />
<br />
Znów usiądż na moich kolanach,<br />
I w oczy mi patrzaj głęboko.<br />
Będziemy tak patrzeć do rana,<br />
Dziękuję- że jesteś opoką.<br />
<br />
Józef Bieniecki