I cóż z tego -jak uciekła?<br />
Czyżby jakieś czarodzieje?<br />
Uciekając nic nie rzekła.<br />
<br />
Po wspomnieniach choć się snuje,<br />
Dziś już stara i samotna.<br />
O przeszłości konkluduje.<br />
Byłam kiedyś nader psotna.<br />
<br />
Młoda ,piękna i zalotna,<br />
Miała z czego -wybierała.<br />
A że cwana i obrotna,<br />
Wybrała i odleciała.<br />
<br />
Czas odmienia ,myśleć umie,<br />
I oddaje się zadumie.<br />
Można dzisiaj powspominać,<br />
I na przeszłość powypinać.<br />
<br />
Choć nie gardzę sentymentem,<br />
Ten przyjmuję z jakimś wstrętem.<br />
Kiedyś był dla mnie potworem.<br />
Dzisiaj tylko jest zadziorem.<br />
<br />
Teraz pewnie ja ucieknę,<br />
Nie odpowiem,nic nie rzeknę.<br />
Zagojone ,niech nie ranią,<br />
Nie jest serca mego panią.<br />
<br />
Józef Bieniecki