Mateczko ma ,karmiąca.<br />
Spojrzyj na nieba złoty dach,<br />
Promieniem słońca trąca.<br />
<br />
We mgle bajkowy wstaje świt,<br />
Snuje się z nią po polu.<br />
Zanim zenitu sięga szczyt,<br />
Utuli cię w twym znoju.<br />
<br />
Uwodzi nas rosami łąk,<br />
Srebrzysta nić koronek.<br />
A drzewa patrzą lasem rąk,<br />
Jak niebo zsyła dzionek.<br />
<br />
Purpurą kajek ,róży krzak,<br />
Różaniec zaplótł Matce.<br />
Widoczny światu dając znak,<br />
Że czeka przy twej chatce.<br />
<br />
Gdy szeptem ust i pracą rąk ,<br />
Zmęczonych je przesunie.<br />
Wiatrem popłynie z pól i łąk, <br />
Godzinki tchnie w poszumie.<br />
<br />
W kalin koralach zwisłych gron,<br />
Takt się modlitwy kłania.<br />
Na Anioł Pański bije dzwon.<br />
Modlitwą cię osłania.<br />
<br />
A z biciem serc,różańca rytm,<br />
W ognikach gromnic miga.<br />
W witrażach złoty ranka świt,<br />
Do Nieba się prześciga.<br />
<br />
Józef Bieniecki